czwartek, 3 stycznia 2019

Anioł nad miastem

Anioł nad miastem
pograżonym w ciemności
rozpostarł skrzydła
co dzień w noc władne są zmienić
wyciągnął z kąpieli gwiazdy prześliczne
bąbelkami z piany  okrył ziemię
z przepastnej kieszeni sukni anielskiej
skrzypce wyjął maleńkie
a kiedy smyczkiem dotknął struny
świat otulił się miękkością jak dźwiękiem
i popłynęła pieśń bezgłośna
co ciszą brzmi najpiękniej
i obudziła w sercach tęsknotę
do  pragnień tych najpierwszych
czułość  gdzieś zapomniana ocknęła się
zdziwiona
jak to się stało
że pamiętać przestała
jak dobrze trzymać kogoś
 w swoich ramionach
bliskość  co owocem czułości bywała
nagle  poczuć drugie serce
obok siebie  zapragnęła
i tak sobie miłość przypomniała
że potrafi być wieczna
A Anioł grał bezgłośnie
i do gwiazd się uśmiechał
gdy w mieście się robiło
jaśniej i radośniej
bo człowiek  znów kochał człowieka :)
AJ



2 komentarze:

  1. ... "tak sobie miłość przypomniała
    że potrafi być wieczna
    A Anioł grał bezgłośnie
    i do gwiazd się uśmiechał" ...

    OdpowiedzUsuń