Pamiętam taki czas
gdy ufnie
biegałam boso po łące
a ziemia pod stopami
odurzała zapachem
deszczu i słońca
figlarny wiatr
rozplatał potargane warkocze
a słońca promienie na policzkach
składały pocałunki gorące
Pamiętam ten czas
gdy kurz na drodze
udawał złoty pył
a świerszcze do tańca
przygrywały radośnie.
przygrywały radośnie.
Ja wtedy
królewną się stawałam
i z wielką powagą
życiu rozkazywałam
iż ma być pełne
tylko dobrych chwil
Do dzisiaj pojąć tego nie umiem
skąd tak wielką moc w sobie miałam..
wszak świat bywał takim
jakim chciałam by był
AJ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz