Po raz kolejny zaczynam od nowa
i sama już nie wiem który to raz...
opadły emocje
wybrzmiały trudne słowa
gdzieś cichutko
mormorando ćwiczy żal
Życie zmienia się nieustannie
niepewny jest kolejny krok
spokojnie idziesz
czasem podbiegniesz
a za zakrętem nagle lawina
zbija cię z nóg
Nie ważne jak była silna
co wywołało wstrząs
istotne to żeby się pozbierać
nie siedzieć
nie załamywać rąk
za chwilę dojdziesz do rozstajów
nie wiesz który drogowskaz
powiedzie cię w dal
jednak droga musi być piękna
gdy wiarę w sens jej masz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz