Czy kochasz ty to życie
co budzi się rosą o poranku...
promieniem słońca sen przerywa
otwiera oczy kawą?
Czy kochasz ty tego człowieka
co rankiem mija cię pospiesznie
nie podnosi do góry wzroku
nigdy się nie odezwie..
Czy kochasz ty ten świat
co wrogim sie zdaje i obcym
zrywa ci nieraz z domu dach
zostawia ślad pożogi ...
Tak trudno jest kochać
nieznane, bolesne...
trudno też pojąć
że Ktoś tego wymaga
Ktoś tego chce ...
AJ