piątek, 18 grudnia 2020

Dobranoc

 Niech wam noc spokojnie płynie

dobre sny ją rozświetlają

niech w księżyca towarzystwie

gwiazdy cudnie dla was grają

nim poranek sny przepłoszy

nim mrok chyłkiem gdzieś się schowa

niech się snuje baśń wśród nocy

nim na życie będzie gotowa..



wtorek, 1 grudnia 2020

szarość

 Czasami dzień pomimo cudownej pogody jest ciężki jak kamień i beznadziejnie szary...Nie dopuszcza ani promieni słońca , ani radości wiatru..wysysa kolory ...tłumi uśmiechy ..Ciąży ...i co wtedy można zrobić? Można spróbować rzeźbić tę szarość..Dłutem wspomnień i miłości..Nie zawsze rzeczywistość da się kształtować ,nie mozemy zmienic kamienia w puch...ale możemy odcisnąć a nim swoje piętno...zostawić jasny ślad..

niedziela, 17 maja 2020

taka niedziela

Nie wróciłam jesienią..napisałam kilka postów w wersji roboczej i nie potrafiłam ich opublikować..czegoś mi w nich brakowało...Pozamykałam dostęp do blogów i sama także do nich nie zaglądałam...Aż przyszedł taki dzień...Nie smutny..ale pełen refleksji...Zapachami przywołał dzieciństwo ...Obudził żal za czasem utraconym..ale czy na pewno utraconym?Zadna raz przeżyta chwila nie wróci..ale przecież jej nie tracimy..to na niej budujemy kolejną...doklejamy jedną do drugiej i łączymy w cudny łańcuch zwany życiem...Cokolwiek przeżyliśmy...zostaje w nas ...tworzy nas...już na zawsze...Dopóki jakaś podła choroba tego nie odbierze...Moja Mama już nie pamięta jak mam na imię...ale jeszcze pamięta, że mnie kocha...boję się tego momentu kiedy i o tym zapomni....Nie ze względu na siebie...ale na Nią...jak bardzo będzie się czuła samotna ..zawieszona w próżni...