Po pierwsze dzień wcześniej upewnij się, że rodzina pamięta o tym szczególnym dniu:)) żeby nie być nachalnym...można zostawić na stole coś dla skojarzenia...świeczki, torebkę na prezent:)) w ekstremalnych przypadkach...można zrobić tort:))
Po drugie...zrób z rana coś głupiego...niecodziennego...coś o czym może nie wypada mówić, ale miło jest pomyśleć:)) coś co wywoła uśmiech samym wspomnieniem...co zrobiłam , nie powiem bo każdy ma własny poziom tolerancji głupoty:))
Po trzecie ...nie staraj się zapomnieć, czy zignorować...nie wyłączaj telefonu...bo to wszystko sprawi,że będziesz bardziej myśleć...a poza tym..cisza czasami głośniej krzyczy niż hałas...
Więc przyjmować należy życzenia i gości z uśmiechem i radością(wszak każdemu z nich będziesz mogła się odwdzięczyć nawet z nawiązką:)) )
Po czwarte zrób dla siebie coś miłego...nie musza to być zakupy...może być cudownie pachnąca kąpiel...przy ulubionej muzyce...coś takiego tylko twojego...żeby poczuć się miło ...
Po piąte...zrób coś żeby było miło bliskim...cokolwiek...pyszny posiłek...rozpal w kominku...nic wielkiego...tylko drobinka, żeby poczuli się wyjątkowo:))
Po szóste..nie złość się na tych co zapomnieli:)) i tak będą mieli moralnego kaca..
Urodziny...dzień jak każdy, ale jednak skłania do refleksji....ale nie ma powodu,żeby były one przykre...
Nie wiem kiedy... ale na wszelki wypadek: WSZYSTKIEGO NAJLEPSIEJSZEGO.... ;)))
OdpowiedzUsuńnieistotne kiedy:) ale dziękuję bardzo Moniko:)))
Usuńpamiętałam jednak dobrze :)
OdpowiedzUsuń:))cudownych snów Grażynko
Usuń