poniedziałek, 3 lipca 2017

cicho serce...

Cichutko serce moje
nie płacz
nie wzdychaj
nie tęsknij
przywdziej dumy zbroję
za tarczą obojętności się skryj
przestań czuć
i czuciem tym dręczyć
daj niech rozum przeprowadzi swą wolę
niech ułoży ze słów twardych
mowę pełną zimnej wzgardy
niech się stanie koniec
a wtedy biedne  serce moje 
pozwolę Ci łkać do woli

tylko pozwól mi godność ocalić
w dumę się na chwilę ubrać
 silną przez sekundę udać
szacunek dla siebie zachować


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz