A gdybym
Ciebie nigdy nie spotkała
To czy smaku miłości
też bym nie poznała?
Czy nadal
w kokonie nieświadomości bym żyła?
Czy szczęście rozpoznać bym potrafiła?
Tęskniłabym czy nie tęskniła
za tym co niepoznane
a jednak w duszy pragnieniem zapisane?
za przeczuciem
za nieokreślonym
za spełnieniem
niewyobrażonym
A gdybym
Ciebie nigdy nie spotkała
i nigdy smaku miłości nie poznała
To czy czułabym ból
pustkę co serce rozrywa
żal co łzami nocą w poduszce się skrywa
Czy czułabym brak
czy nie czułabym nic wcale
i żyła spokojnie
nie myśląc o tym
dlaczego serce nocami czuje coś
co ma smak tęsknoty
Agatko,pięknymi słowy zapisane subtelne wyznanie miłosne...Szczerze podziwiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu...ot ..takie sobie gdybanie..
UsuńA pewnością byś tęskniła, aby smak miłości poznać. Tęsknota jest nieodłącznym " składnikiem " naszego bytu. Nawet jeśli miłość niesie ból, jest pięknem, za którym się tęskni. A piszesz pięknie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPewnie masz rację..miłość jest w nas wpisana.. nie ustrzegłabym się tęsknoty:)dziękuję Ci bardzo:)) Ty piszesz pięknie i mądrze i umiesz trzymać fabułę w ryzach...:)
Usuń