Cisza..
bardziej czuję niż widzę
ciemność
jak gęsty miękki aksamit
otula
delikatnie
rozkosznie
ciepło...
po chwili jednak
ciążyć zaczyna
niepokojem drży
niemal
oddech urywa
niemal
oddech urywa
narasta
protestem nabrzmiewa..
..................
lecz zanim wybrzmi dźwiękiem
co rozerwać ciemność by mógł
nadchodzi dotyk
delikatnie
czule
pieści
pieści
koi
uspokaja
przywraca ciszy ciepło
miękkością rozpala...
niepokój w pragnienie zmienia..
protest w oddanie..
strach mija wraz z czułości rozpoznaniem
protest w oddanie..
strach mija wraz z czułości rozpoznaniem
......
..jak dobrze
że już przyszedłeś
:)
:)
Jestem
OdpowiedzUsuńZagadką...
UsuńAbi, wzruszający erotyk ,ukazujący bardzo subtelnie oczekiwanie na spełnienie pięknej miłości...
OdpowiedzUsuńdziękuję Basiu...wiesz, to chyba nawet tak działa, że pisząc jestem Abi:)
UsuńTak mi się właśnie wydawało ...Poetko...
OdpowiedzUsuńnie przezywaj:)))
UsuńGdzież śmiałabym przezywać ,Abi ...dla mnie to już prawdziwa sztuka poetycka .Wierz mi
OdpowiedzUsuńna słowo , Agato!...
dobrze ,że prawdziwi poeci tego nie słyszą:) obu nam by sie za ignorancję dostało...jesteś najlepsza Basiu..
UsuńA jaką znasz definicję prawdziwego poety ?prawdziwej poezji?Jak mi podasz ,to podyskutujemy ;-):-))))
OdpowiedzUsuń