Księżycu
panie o tajemniczym licu
spojrzeniu raczej kpiącym
dumnie zwany srebrnym miesiącem
towarzyszysz mi od lat
twój blask
to blade wątłe światło
budziło wielokrotnie
marzenia
nieistotne
że ranek je kradł
Twoja magia
każdej nocy od nowa trwała
trwa
i będzie trwać
chociaż
moja głowa lekko posrebrzała
a nocą coraz częściej
idę spać :)
Fajne. To jest dobre, jeśli mogę się wypowiedzieć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię, Abi :)
Dziękuję bardzo:)) zawsze można,bardzo mi miło poznać opinię...nawet gdyby była nie tak miła:))pozdrawiam Ewo
UsuńKsiężycu blady co tajemnic skrywasz bez liku
OdpowiedzUsuńpowiernikiem Tyś nie jednego strudzonego dniem
.......................pozdrowienia od siostry :)
fajny :)
dzięki:)) pozdrawiam siostra:)
UsuńO, proza mnie doszczętnie objęła we władania a poetycki księżyc zazdrośnie strzeże tajemnicy swojej poezji :))
OdpowiedzUsuńKsiężyc to łgarz:) siedzi sobie gdzieś na drzewie , przeczekując noc...każe gwiazdom pracować na siebie...sam udaje,że ma moc:))
Usuń