środa, 13 września 2017

Ogłoszenie- szukam człowieka..

Wakacje się skończyły...wieczory coraz chłodniejsze i zdecydowanie dłuższe sprzyjają refleksjom...
Ostatnio uświadomiłam sobie , że chcę od życia więcej..w każdej dziedzinie. Także tutaj...w wirtualnym świecie..Mam dosyć patrzenia przez szybkę , chcę się zanurzyć...przestały mnie bawić puste  rozmowy bez treści i tematu.Przestały mi wystarczać  same życzenia i uśmiechy przesyłane pod postami...czy cytaty ,którymi każdy się zachwyca ,ale nie bierze do swojego życia.
Chcę więcej i mówię to poważnie, nie potrzebuję plusów , które są dowodem sympatii czy rewanżu...chcę rozmowy...Normalnej , prawdziwej, szczerej...chcę poznać  człowieka który kryje się  za literkami.
 Może to głupie,bo wielu z nas szuka tutaj tylko odskoczni , chwili zapomnienia...ma dosyć w swoim życiu powagi...i to jest w porządku...każdy ma inne potrzeby  i każde są równie ważne.Najważniejsze to je poznać...i spróbować zaspokoić.
Ja swoje  właśnie sobie uświadomiłam.
Ktoś mi powiedział : daj ogłoszenie,, szukam  ludzi  do normalnej rozmowy", ale żadne z nas nie wiedziało gdzie je umieścić....toteż daję tutaj
 Wracam do codziennych rozważań nad życiem...czytających  zapraszam do  dyskusji...albo podrzucania tematów :)) o ile ktoś to będzie czytał:))

8 komentarzy:

  1. Życzę powodzenia Abi, wiesz jak trudno jest spotkać Człowieka ... ludzików znajdziesz wszędzie ... Człowieka ???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj większość gra tych kim nie są, ludzie grają człowieczków, człowieczki udają prawdziwych ludzi...znajdę...czuję , że znajdę...a może mam tylko nadzieję...

      Usuń
  2. Trochę to smutne, że żyjąc w tłumie nie ma z kim pogadać
    tak normalnie bez krępacji, bez wszelkich obaw, bez podejrzeń, że może rozmówca nie jest szczery do końca.
    Ale szukać zawsze można bo kto nie ryzykuje nie pije szampana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. smutne...ale sami jesteśmy winni , poszlismy na łatwiznę...zaczęlismy stawiać na ilość a nie jakość...tysiące znajomych, tu plusujesz tu przeglądasz, zanim przebrniesz przez główną już nie ma czasu na cokolwiek poza krótkim komunikatem....Rozmieniamy się na drobne i czasami umyka nam coś ważnego....Szczerość to zupełnie inna sprawa...najgorsze jest to, że jeżeli kilkakrotnie ktoś nas oszuka, to do kolejnego człowieka podchodzimy z podejrzliwością...skupiamy się na tym co może się kryć za uśmiechem, słowem...i często przekreślamy na starcie...nie zawsze słusznie...

      Usuń
    2. Myślę, że wielu z nas odczuwa podobnie jak Ty
      niepokoje związane z ze swoim istnienie w internecie. Dużo przekonujących uwag tutaj zamieściłaś.No cóż,ryzyko jest zawsze, wszędzie. Większe lub mniejsze. Jest wkalkulowane w życie.
      Każdy wybiera własną drogę. To kwestia ryzyka otwartości, ale także odwagi i spokojnego znoszenia ewentualnych przykrości, gdy trzeba za tę otwartość i odwagę zapłacić. Ale - nic to - jeśli w naszym sumieniu zalegnie cisza spokoju...
      Pozdrawiam Ciebie serdecznie.

      Usuń
    3. Witaj..Masz zupelną rację co do ,,ryzyka otwartosci" , kontakty z ludźmi nie zawsze są miłe i przyjemne, często sprawiają ból, bo ludzie są różni i do czego innego potrzebują rozmówcy...jedni chcą tylko poczuć obecność, zagłuszyć samotność, inni próbują odegrać spektakl życia...sprawdzić czy potrafią być kimś innym, ktoś chce wyrzucić z siebie swoje frustracje...itd Ale każde takie spotkanie jest ciekawe, pouczające..i cena na ogół jest do przyjęcia ;) Miło mi było Ciebie gościć...Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  3. Obecnie świat wirtualny wypiera świat realny a może jednak warto dać szanse otaczającym nas ludziom, sprowokować do dyskusji oko w oko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłoby idealnie...usiąść przy kawie i pogadać o tym i o tamtym...ale jest pewna trudność...ludzie dookoła nas też pogrążeni są w świecie wirtualnym...nie mają czasu na realny kontakt...nie mogą się doczekać chwili kiedy wejdą za zaczarowaną bramę....błędne koło

      Usuń