sobota, 23 września 2017

Baśka miała...

Hmmmm....miałam nie poruszać tego tematu, ale...pamiętacie piosenkę Wilków pt. ,,Baśka":)) myślę ,że tak...wpada w ucho i jest zabawna:) ale  ostatnio słuchając jej  zaczęłam się zastanawiać...to zapewne objaw  starzenia się  czegoś we mnie:)) że przy takim tekście i melodii włącza mi się myślenie zamiast głosu i nóg:))
Każdy ma w sobie coś innego co zwraca uwagę, co jest  pożądane, cenione   przez innych....nikt nie ma wszystkiego i na ogół ludzie  decydują bez czego w drugim człowieku  absolutnie nie mogą żyć...Ale co się dzieje, kiedy ktoś chce mieć wszystko?...Ma Baśkę, Kryśkę, Maryśkę ...itd:))
 i ostatnio przyglądając się z boku społeczności G+  zauważyłam , że niektórzy  układają sobie ,,kolekcje"niemal....może nie mogąc znaleźć  wszystkich  ,,wymaganych" cech u jednej osoby , dobierają kolejne...żeby nie było niejasności... mówię o związkach , relacjach damsko-męskich  na G+...
Kolekcjonerzy są zarówno wśród kobiet jak i mężczyzn...i właściwie nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to, że na ogół ,,eksponaty " są przeświadczone, że  stanowią  unikat....
Każdy ma pragnienie  bycia dla kogoś w życiu kimś ważnym i czasami  rzuca się w taką relację  z zamkniętymi oczami....czuje się przez chwilę wyjątkowy....,adorowany..szczęśliwy...i strasznie przeżywa  nagłe przebudzenie, świadomość że to była gra ...ułuda... nie jedną osobę  pozbawiła wiary we własną  wartość...
Ale to nie tylko o to chodzi...bo kiedy przychodzi moment, że eksponat  dostrzega  w końcu, że nie jest sam i kiedy swoje przecierpi, przeboleje itd...to wtedy bardzo często rodzi się w nim chęć  nie tyle rywalizacji o palmę pierwszeństwa, co  chęć odegrania się...nie zawsze na właścicielu kolekcji...bo przecież  gdzieś na dnie serca, uczucia się żarzą... ale na  pozostałych ,,eksponatach" ...(co ja się uczepiłam tego słowa...:) )
No i wtedy zaczyna się dopiero armagedon...jad rozlewa się szerokim strumieniem...robi się ...niemiło dla wszystkich...
Tutaj by pasowała jakaś mądra rada:)) ale ....tyle już było o ostrożności, szczerości i zaufaniu....dzisiaj powiem tylko...zanim wystrzelisz, upewnij się czy celujesz do właściwego celu..




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz