Samotność
zawieszona w próżni
chwila
zatrzymana tylko dla siebie
świadoma rezygnacja
bycia z kimś
i dla kogoś
i dla kogoś
czasowa izolacja
ucieczka w niebyt
ucieczka w niebyt
poszukiwanie prawdy
wśród fragmentów zagubienia
próba zrozumienia
istoty swojego istnienia
istoty swojego istnienia
potrzeba dystansu
wyciszenia
wyciszenia
...i w końcu błogosławiona cisza...
ciepła i przyjazna
swoisty
ciepła i przyjazna
swoisty
stan oświecenia :)
:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że każdy z nas jest w pewnym sensie samotny,samotność jest wpisana w nasze jestestwo
OdpowiedzUsuńi właściwie chyba każdy tej samotności pragnie,
mimo że na ogół żyjemy "stadnie" Każdy chce być kochanym i kochać,i mieć bliskich ,ale w zasadzie
w samotności się umiera.Im większy indywidualista ,
tym bardziej samotny.
"Samotność, cóż po ludziach!
Czym śpiewak dla ludzi?"...A. Mickiewicz
Serdecznie pozdrawiam.
Masz rację Basiu..potrzebujemy samotności , tak jak potrzebujemy drugiego człowieka.....Są takie chwile , kiedy potrzebujemy pobyć ze sobą...Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńSzkoda że nie można posiedzieć przy kawie i
Usuńspokojnie porozmawiać,pogawędzić...ale i tak jest dobrze...
Może kiedyś...Dobrze ,że jesteś.
Samego dobra życzę.
Może kiedyś:) wzajemnie Basiu...cieszę się ,że jesteś....Dziękuję, ze jesteś
UsuńSamotności mówimy TAK - pod warunkiem, że we dwoje.
OdpowiedzUsuńWe dwoje to moze być odosobnienie...nie samotność:))
UsuńAgatko a ja posługę się słowami piosenki... https://youtu.be/N2EyJq80Nt4 .. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCzasami bywa łagodna, ale czasami jest dręcząca i bolesna.. nie wiem czy bym chciała mieć ją w domu...Na razie jeszcze jej szukam...nie uciekam...piosenka piękna...ale to Bajor:) dziękuję Moniko i serdeczności przesyłam:))
UsuńJa od czasu kiedy nie zadaję się z AZ moim falszywym przyjacielem czuję się bardzo szczęśliwa i spełniona. On tylko mieszał mi w głowie i niszczył psyhicznie.
OdpowiedzUsuńTo dobrze Wiolu:) najważniejsze, aby zmiany w życiu niosły ze sobą coś dobrego:)Pozdrawiam serdecznie..
UsuńSamotność to choroba naszych czasów. To stan ducha, którego nikomu nie życzę.Potrzeba ciszy i chwili wytchnienia od tłumu - to inne uczucie. Czycie się osamotnionym i samotnych - to już paskuda. A największa paskuda, gdy się czyje samotnym będąc we dwoje. To pogorzelisko miłości. Mając pracę taką jaką mam patrzę codziennie na samotność. Mimo iż jeden z geniuszy tego świata mówił i twierdził, że każdy z nas jest samotny w swojej przestrzeni i w swoim czasie istnienia, że jest centrum kosmosu dla siebie ale samotnym orbitującym wokół innych światów, to dla psychiki naszej, stan czucia się samotnym jest bardzo destruktywne. Jeden ze starożytnych powiedział, że największe przekleństwo to uczyć cudze dzieci. Ja uważam, że największym przekleństwem jest życzyć drugiej osobie samotności lub jej ją zafundować. Pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że świadomość samotności jest podłożem wielu chorób fizycznych nie wspominając o psyche. Paskuda ta świadomość bycia samotnym. Cokolwiek by się nie napisało i jak ładnie by wygladał ów temat u poetów, czy bardów pieśni..
OdpowiedzUsuńMasz rację Grażynko, że samotność jest straszna...kiedy nie jest wyborem...Pozdrawiam Ciebie serdecznie...
Usuń