Ostatnio rzadziej widuję Anioła
mniej wyraźnie słyszę jego głos
właściwie to, tylko czasami
w ciemności nocy rozpływa się słaby szept..
Myślę, że coś jest nie tak...
zbliża się jakiś kres...
Bo czy coś dobrego zdarzyć się może,
kiedy nawet Anioł ukrywa emocje..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz