Hmmm wypada przyznać się, że coraz częściej korzystam z komunikatorów...czasami nawet włączam na telefonie, chociaż miałam tego nie robić.....kolejny sposób na zastąpienie społeczności...chyba pora wprowadzić pewne ograniczenia czasowe...Jest dużo łatwiej opanować rzeczywistość, kiedy zakazy są sprecyzowane.. już wiem, że powiedzenie sobie, że będę mniej używała...czy np. tylko przez 2 godziny dziennie..to furtka do przekraczania ograniczeń...dużo lepiej jest obiecać sobie, że tylko 2 razy dziennie po 30 min..a jeszcze lepiej, gdyby wyznaczyć konkretne godziny..
To wydaje się głupie...doprecyzowywać coś sobie...ale jeżeli próbuje się oszukiwać siebie samego..;) ..
Czasami mam obawy, że zanim skończę, to się nabawię rozdwojenia jaźni...:)
To wydaje się głupie...doprecyzowywać coś sobie...ale jeżeli próbuje się oszukiwać siebie samego..;) ..
Czasami mam obawy, że zanim skończę, to się nabawię rozdwojenia jaźni...:)
Infantylność i dyscyplina, dwa slowa ktore biją z tego wpisu...
OdpowiedzUsuńoj, to może uważaj...jak biją, to w końcu ktoś może oberwać...;)
Usuń