środa, 15 marca 2017

syreni śpiew

Dzisiaj nie czuję już takiej palącej potrzeby....przymusu zajrzenia za zakazane drzwi...ale rośnie  ...to trudno nazwać...tęsknota? wspomnienie  samego odczucia...wrażenia....tak jakby  zakodowana wiadomość...tam miło spędzałaś czas...
Masz problem...to chodź i się zrelaksuj...przyzywa , bardziej obiecuje niż żąda...syreni śpiew  cyberrzeczywistości...
 Obietnica zapomnienia ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz