I to jest właśnie ten moment ....skończyłam to co było pilne i teraz pora na drugą kawę i ......czym zagłuszyć potrzebę ....zadzwonić do kogoś? nie mogę wyjść ...czuję lekkie zdenerwowanie i z jednej strony wiem, że powinnam zagłuszyć pragnienie,ale z drugiej strony masochistycznie wsłuchuję się w siebie....po co to robię...??
Może powinnam zacząć szydełkować...zająć ręce czy mózg..dylemat, za dylematem....co mogę zrobić,żeby zapomnieć..
Może powinnam zacząć szydełkować...zająć ręce czy mózg..dylemat, za dylematem....co mogę zrobić,żeby zapomnieć..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz