Zastanawiam się nad sensem pisania bloga...czy teraz, kiedy już nie szarpią mną jakiś wielkie...czy skrajne emocje jeszcze tego potrzebuję...muszę się zastanowić...
Może należało by przestać ...albo zmienić temat:))
Czuję się dziwnie z myślą, że mogłabym już nie pisać...To takie dziwne uczucie...jak rozstanie z kimś bliskim:) a przecież to tylko literkami namalowany obraz małego wycinka mojego życia...oderwany od całości ,więc niepełny...a jednak bliski mi ...Zaraz ktoś mnie posadzi o sentymentalizm:))
No nic...muszę się zastanowić....
Może należało by przestać ...albo zmienić temat:))
Czuję się dziwnie z myślą, że mogłabym już nie pisać...To takie dziwne uczucie...jak rozstanie z kimś bliskim:) a przecież to tylko literkami namalowany obraz małego wycinka mojego życia...oderwany od całości ,więc niepełny...a jednak bliski mi ...Zaraz ktoś mnie posadzi o sentymentalizm:))
No nic...muszę się zastanowić....
O sentymentalizm nie, o brak zdecydowania i konsekwencji już bardziej... Jak usuniesz bloga to na co ja te Twoje wypociny czytam/komentuje?
OdpowiedzUsuńHahaha widzisz ..jak go nie będzie to nie będziesz musiał....:))
OdpowiedzUsuń