Moje (nie zawsze udane) próby zrozumienia świata...czyli rozmyślania, rozważania przy filiżance kawy...
środa, 29 marca 2017
zawieszam pisanie
Jeszcze nie wiem na jak długo....na tyle ile wytrzymam...zawieszam pisanie...no chyba ,że poczuję, iż muszę ...bo inaczej się...uduszę:)) Mam nadzieję,że wytrzymam dłużej niż dzień..:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz