To pierwsza ,,okrągła" rocznica:))
Pora na małe podsumowanie...
Tak na poważnie...nie czuję nieustającej potrzeby wejścia ...ale ...kiedy przychodzi....jest trudno ją opanować...dlatego min, że moja świadomość..czy może ta wirtualna ja...używa innych argumentów...jeżeli potrafię przebyć dzień bez wchodzenia do wirtualnego świata...to jakie to uzależnienie...i przecież jeżeli nawet zajrzę, na 5 czy 10 min...to nic się nie stanie...
Problem w dyskusjach z samym sobą jest taki, że wiesz jakie dobrać argumenty, aby przekonać siebie do czegoś złego:) oczywiście jeśli tego naprawdę chcesz...
Dzisiaj dzień do południa mam wypełniony po brzegi ..więc nie powinno być problemu...:)
Pora na małe podsumowanie...
Tak na poważnie...nie czuję nieustającej potrzeby wejścia ...ale ...kiedy przychodzi....jest trudno ją opanować...dlatego min, że moja świadomość..czy może ta wirtualna ja...używa innych argumentów...jeżeli potrafię przebyć dzień bez wchodzenia do wirtualnego świata...to jakie to uzależnienie...i przecież jeżeli nawet zajrzę, na 5 czy 10 min...to nic się nie stanie...
Problem w dyskusjach z samym sobą jest taki, że wiesz jakie dobrać argumenty, aby przekonać siebie do czegoś złego:) oczywiście jeśli tego naprawdę chcesz...
Dzisiaj dzień do południa mam wypełniony po brzegi ..więc nie powinno być problemu...:)
Będziemy obchodzić każda dziesiętnice? :D
OdpowiedzUsuńNie, to pierwsza i ostatnia tutaj;)
OdpowiedzUsuń