Nie mam zbyt wielu doświadczeń z odwykami :) ale wydaje mi się, że zawsze przychodzi taki moment, kiedy chcesz przynajmniej porozmawiać o tym co zakazane...przynajmniej ja tak mam ...stąd pewnie swoiste analizowanie społeczności...W pewien sposób trzymam ją , albo trzymam się jej kurczowo...byle nie zapomnieć...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz