Odezwała się znajoma ze strefy zero;) i odpisalam....zastanawiam się czy powinnam, czy raczej nie...ale jednak odpisałam i nie czuję się z tego powodu źle, samobiczowanie siebie może przynieść odwrotne efekty...tak mi się wydaje...no i pojawia się pytanie ...gdzie jest granica....czy powinnam odciąć się od poznanych tam ludzi...ale w imię czego?
Hmmm może to by było łatwiejsze...odciąć się zupełnie ...ale ludzie ..to przecież ludzie...to nie internet, to nie społeczność...to wartość sama w sobie ...
Hmmm może to by było łatwiejsze...odciąć się zupełnie ...ale ludzie ..to przecież ludzie...to nie internet, to nie społeczność...to wartość sama w sobie ...
Samobiczowanie lubie :) Czy człowiek jest wartością sam w sobie polemizowałbym, no chyba że jesteś handlarzem niewolników lub czerpiesz profity z ludzi... Ale może przemawia przezemnie cynik.
OdpowiedzUsuńMoże?? Na pewno przemawia przez Ciebie cynik....z perspektywy czasu mogę stwierdzić, że każdy człowiek ma w sobie coś wartościowego..nawet kiedy myślałam, że trafiłam na beznadziejny przypadek ,to momentami, albo dopiero po pewnym czasie stwierdzałam,że w jakiś sposób zadziałał pozytywnie na moje życie...i o to mogę się nawet pokłócić:))
OdpowiedzUsuń